wtorek, 31 stycznia 2017

Jesteś wolny Przyjacielu

Ostatni raz odwiedziłem Darka Karalucha na początku czerwca.
San wezbrał po obfitych opadach.
Mój przyjaciel zakwaterowany był wtedy w pokoju dwuosobowym na drugim piętrze.
Pokój miał nr 13.
To były smutne odwiedziny – Darek silnie tęsknił za wolnością.




Umarł jesienią. Był prostym człowiekiem, ale serce miał ogromne. Więc prosta modlitwa dla Darka Karalucha.

Oto dar, aby być prostym,
Oto dar, aby być wolnym,
Oto dar, aby iść tam, gdzie trzeba.
A gdy dotrzemy na właściwe miejsce,
Znajdziemy tam miłość i szczęście.
Gdy prawdziwą prostotę mamy,
Nie wstyd nam, gdy się uginamy.
Zmieniać się, zmieniać to nasze szczęście,
Tylko zmieniając się, wracamy na miejsce.

Nie ma przypadków: - po wyjściu ze schroniska, zachwyciłem się makami rosnącymi u podnóża góry zamkowej.
Teraz rozumiem, czemu tego dnia maki połączyły się z wizytą w schronisku - one sygnalizowały nadchodzącą wolność dla Darka.
Żegnaj Przyjacielu.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz