wtorek, 17 kwietnia 2012

Post od serca Zbyszkowego



Kilka dni temu, Astronomia Finansowa przeskoczyła na luziczku 200 tysięcy wejść. To Wasza zasługa, Czytelnicy,Wasza, że czytacie, a moja, że piszę. Co ja tam bedę w bawełnę owijał. Był moment w moim życiu przełomowy. Czekałem na znak – nie wiedziałem co robić. I Bóg przemówił do mnie liczbą. Pisałem już o tym, że mam kontakt z Kosmicznym Centrum Koincydencji. ----------Jadę samochodem bijąc się, jak się to mówi, z myślami. Naraz jakiś połamaniec zajeżdża mi drogę ostro. Nie lubię tego. W pierwszej chwili chciałem się odegrać. To ludzkie jest. Wywal emocje! Pokaż połamańcowi, że nie wypadłeś krowie spod ogona! Ale zaraz.......patrzę, a on na dupie ma plakat: KRÓL JEST TYLKO JEDEN. I tablica rejestracyjna ma tylko numer 55! To ja przecież! Zbyszek 55! Taka miłość we mnie wstąpiła do tego kochanego faceta! Jaki tam połamaniec! To sam Bóg go zesłał! I już wiedziałem co robić. Jaki to był moment? Mam tylu wrogów.....wiszą mi. To może inaczej. To wszystko przeszłość. A cała przeszłość to bagno. A przyszłość to czekanie na taksówkę do nieba. Pamiętacie? ------------------------------------Przeszłość to bagno, przyszłość to bagno, jesteś na grobli. Jest noc i mgła. Ta noc i mgła to twoja popieprzona sytuacja. Ale masz latarkę! To twoja uważna obecność. Zapal ją. Zobaczysz drogę, To jest właśnie Tu i Teraz. Teraz idź. Nie wpieprz się tylko do bagna. Cała biblia jest w twoim sercu. Dojdziesz, bo za tobą idzie Anioł Stróż.------------------------------Rozmawiam z ludźmi. Od serca rozmawiam. To samo dostaję, co daję – serce. Kilka słów może, ale to KAMIENIE MILOWE. Mówią: - piszesz, ale ile treści jest między wierszami.......Ten blog, Astronomia, nie jest przeznaczony dla zwykłego Kowalskiego, który jest na tyle zaślepiony, że usiłuje złapać Sai Babę na błędzie, że 18 jest, a nie dziewięć. Chociaż jak byk stoi: sumuj do jednej cyfry! Sai Baba to oświecony! Ludzie, to Chrystus! A jeśli Chrystus coś powiedział nie tak, to tylko wina kościoła, który pokręcił Jego nauki. Pytano Buddę, Mahometa, Jezusa, Sai Babę, Osho .......-„jesteś Bogiem”. Wszyscy odpowiadali tak samo: - „ Nie, jestem tylko oświecony”..........A wracając do meritum: -Wszyscy, którzy rozsiewają o mnie negatywne wiadomości to kłamcy, bo mają wiedzę jedynie o swojej małości. Nie lubię ich. Oto wiadomości z pierwszej ręki: -Mam się całkiem dobrze, a nawet jeszcze lepiej. Jestem zdrowy, często szalony jestem, z czego się cieszę, bo wiem, że żyję. Dobrze mi ze sobą. Mam kilka pasji. Wielu znajomych pasjonatów, z różnych dziedzin, ale z pewnością nie jest to dziedzina: -teoretyczne mielenie ozorem. Zarabiam na giełdzie, dobra passa zaczęła się 26 kwietnia 2011 roku, mam przyjacielskie układy z byłą żoną, jedną stałą partnerkę, gimnastykuję się, biegam i nie przegrywam pieniędzy ludzi, którzy mi zawierzyli. Z prostego powodu- zarządzam tylko swoimi pieniędzmi. I często jestem na Bornholmie.--( a to o grobli to drobna przeróbka Eckharta Tolle ) Na obrazku: tak wyglądał mój ogród w Ząbkach pod Warszawą w 1970 roku - kocham kolorowe łubiny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz