Czytelnicy zauważyli, że dwie daty z abonamentu na Wig 20:
- 10 kwietnia, podawana przez Astronomię jako Zapora Gwiezdna, oraz 23
kwietnia, miały przesunięcie intra day na Wigusiu. Oraz Zapora nie zadziałała
na Polandzie. I tak jest! Można się silić i twierdzić, że po zamknięciach było
trafione. Ale nie chodzi przecież o to, żeby mieć rację. Mieć rację to
rozbuchane ego, a ego to nasz wróg! Ono wywołuje zamieszanie w życiu. To
podpalacz, który potem udaje, że gasi pożar. Ego = umysł. A umysł to nasz sługa.
Jeśli poddajesz się umysłowi, on tobą rządzi............dobrze, że nie słychać
galopu dzikich koni z twojej głowy.......ale niech każdy żyje, jak chce. Co
jest więc ważne? - ZARABIANIE jest ważne, bo ono
daje możliwość samorealizacji, daje dostęp do wolności. Więc te omawiane
daty nie trafiły w wykres Wigusia, ale trafiły idealnie w wykres Wall Streeta. I
tam Zapora, trzyma się już dwa tygodnie. To długo, bo jaką my, intradayowcy,
mamy skalę? Od rana do 22.00. I stopniowo inwestorzy uczą się przerzucać pracę
na komputer. Polska gra na DAXA. DAX jest w ostatnich dniach słabszy od Wall Streeta, ale zarobić daje.
Przypominam, że 25 punktów na DAX-ie to 50 % zysku na jednym CFD. Czytelnicy
pytają, dlaczego CFD a nie akcje? - Bo na tym rynku w pieniądzach dzieje się
tyle w ciągu dnia, ile na rynku akcji w ciągu miesiąca albo dłużej. A w tydzień
dzieje się tyle, ile w akcjach w ciągu roku. A więc Alleluja dla DAXA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz