środa, 9 listopada 2022

Dlaczego polska giełda nie rośnie

 Rzecz sprawdziłem osobiście 27 października 2022. Wymienionego dnia udałem się do GPW, Warszawa ul.Książęca 4. Zero człowieka, a notowania, jak to notowania - odbywają się elektronicznie, jakby pod dyktando sztucznej inteligencji.





Budynek nowoczesny, prawie samo szkło. Pusto. Atoli widać, że na parterze stoi symbol giełdy – byk oczywiście. Stoi pod schodami, bo chwalić, to on się nie ma czym, albo, być może ja się nie znam.


Zjeżdżam, podchodzę i widzę, że ten warszawski byk jest wyraźnie wychudzony, znaczy nowoczesny w kształcie, lecz wymowa jego żeber jednoznaczna: - szkielet, czyli bida z nędzą. A może to nie byk, tylko artystyczna instalacja Parowozu Bessy? – myślę sobie. A pomyślałem sobie, bo miałem czas. Gdybym czasu nie miał, to bym tylko patrzył. 


 Naraz rejestruję: - przechodzi jakiś młodzian i tak jakoś dziwnie, tak jakoś od spodu popatruje na tego byka.


 To i ja podszedłem i patrzę, na co ten młodzian spoglądał tak od byczego spodu. Patrzę i co widzę? Bycze jaja. Azaliż te jaja byka z siedziby GPW w Warszawie, nie dość, że tak chudego, że aż mu żebra wylatują z byczego człowieka, to na dodatek on ma te jaja zamknięte na kłódkę! Zrobiłem zdjęcie obiektu.




I teraz wynika pytanie: -
jeśli taki byk, jako symbol polskiej giełdy, stojący w siedzibie GPW, ma dodatkowo jaja zamknięte na kłódkę, to jak giełda ma rosnąć? 

Doceniajmy wymowę symboli, bo w ten oto sposób otrzymaliśmy odpowiedź na tytułowe pytanie.

1 komentarz:

  1. Zarządzający giełdą nie mają pojęcia jak bardzo symbole wpływają na naszą rzeczywistość. Nawet logo firmy z nieodpowiednią grafiką może spowodować jej upadek.

    OdpowiedzUsuń