Mam sześćdziesiąt lat. Często przemawiam do dwudziestolatków tak: - Jestem od Was trzy razy starszy, ale to nie znaczy, że trzy razy mądrzejszy. Nie wywyższam się. Możecie nie wierzyć w to, co mówię, ale przynajmniej posłuchajcie. I, jak zwsze, jest improwizacja. Bo rutyna, szablon, to śmierć spontaniczności i zadowolenia z siebie.
Perspektywa jest ważna, i anegdoty są ważne, bo pomagają nawiązać natychmiastowy kontakt ze słuchaczami. Jednocześnie jest to najlepszy sposób, aby zrozumieć przesłanie. A więc zaczynamy od Perspektywy.
Perspektywa zmienia się z wiekiem. Na bezludną wyspę morze wyrzuciło trzech rozbitków płci męskiej. Wiek:20,40,60 lat. Na wyspę odległą o 100 metrów, trafiły w ten sam sposób trzy osiemnastki. 20 latek rzuca hasło: natychmiast płyniemy! 40 latek mówi: przyhamuj stary, a jak są rekiny? Lepiej zbudujmy tratwę. Na to 60 latek : ja was nie rozumiem, przecież i stąd widać.!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz