środa, 20 marca 2024

Pan i Szatan

Czyli sprawa Hioba - przypowieść biblijna według Woody Allena.


I uczynił Pan zakład z Szatanem, aby wypróbować posłuszeństwo Hioba. I Pan, bez żadnego widocznego dla Hioba powodu, zdzielił go w głowę, a potem jeszcze raz przyłożył mu w ucho i unurzał w gęstym sosie, aby uczynić Hioba lepkim i marnym, po czym wybił dziesiątą część stada Hioba.

I Hiob wykrzykiwał: - Czemużeś zabił moje krowy? Niełatwo jest utrzymać krowy. Teraz ja jestem nędzną krową, a nie bardzo nawet wiem, co to znaczy być krową.

    I uczynił Pan dwie kamienne tabliczki i zatrzasnął je na nosie Hioba. A gdy ujrzała to żona Hioba, zapłakała.

I wysłał Pan Anioła Miłosierdzia, który natarł jej głowę młotkiem do polo i z dziesięciu plag zesłał Pan od pierwszej do szóstej włącznie.

    I Hiob był rozdrażniony, a jego żona wściekła. I wtedy podniesiono czynsz, a odmówiono remontu.

I wkrótce pastwiska Hioba wyschły, a język jego przywarł do podniebienia jego, tak iż nie mógł on wymówić słowa „Przymierze”, nie wywołując tym wielkiego śmiechu.

I raz Pan, gdy wywierał tak szalony gniew na swym wiernym słudze, podszedł zbyt blisko i Hiob schwycił go za szyję i rzekł: - Aha! Teraz ja cię mam! Czemu to dajesz Hiobowi taki wycisk, co? No dalej, mówże!

I rzekł Pan: - Ej, spójrz no – przecież to moja szyja, ta rzecz, za którą trzymasz. A może byś tak pozwolił mi się oddalić?

Ale Hiob nie okazał żadnego miłosierdzia i rzekł: - Czyniłem bardzo dobrze, zanim nadszedłeś. Miałem mirrę i drzewa figowe w obfitości i kaftan różnobarwny i dwie pary spodni różnobarwnych. A teraz spójrz.

     I przemówił Pan, a głos jego zadudnił gromem: - Czyliż mam ja, który stworzyłem niebo i ziemię, tłumaczyć tobie drogi moje?

- To nie jest odpowiedź – rzekł Hiobodpowiednia dla kogoś, kto podaje się za wszechmogącego i pozwól sobie powiedzieć: - „tabernaculum” pisze się przez jedno „l”.

Następnie Hiob padł na kolana i płakał przed Panem mówiąc: - Twoje jest królestwo i moc i chwała. Masz dobrą pracę. Nie marnuj tego.

   

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz