Zbliżają się święta - dobra pora na pisanie o sprawach ducha.
Człowiek jest istotą religijną z natury, atoli
powinien pamiętać o wierzeniach rodzimych, wierzeniach swoich przodków – Ojców i Dziadów. Wiary krwawo wyplenionej ogniem i mieczem przez watykańskich
okupantów.
Indoktrynacja kk narzuciła wielu osobom przekonanie, że jedyną słuszną ideologią, jest ideologia kościelna.
Człowiek poszukujący prędzej czy później zrozumie, że okupant z zasady posługuje się fałszem.
"Kiedy Mahomet głęboko medytował na górze Al-Hira, nagle usłyszał głos, który nakazał: - „Czytaj!”.
- Jakże mam
czytać? – spytał Mahomet będący zupełnym analfabetą.
Głos ponownie
nakazał: - „Czytaj!”. I to z dużo większą
stanowczością.
Mahomet zawahał się, zaczął drżeć ze strachu. Jak miał
czytać?
I wtedy głos
zabrzmiał po raz trzeci: - „Czytaj!”.
Mahomet znalazł się na granicy między niższym a wyższym. Doskonale wiedział,
że jeśli chodzi o niższe, czytać nie może. Jednak głos dobiegał z innej sfery i
nalegał: - „Czytaj!”. Otworzył zatem oczy i ujrzał, że wkroczył w
inny świat. Mógł czytać, rozumiał. Zaczął otrzymywać Koran.
Trwało to
latami. Mahomet nie otrzymał Koranu jednego
dnia, Koran wsączał się w niego przez długie lata. Wcześniej
był zupełnie zwyczajnym człowiekiem, aż nagle stał się inny. Jednak nigdy nie
mówił : - „Jestem Buddą”. Nigdy. Także nie padło z jego ust: - „Jestem synem
Boga”, jak w przypadku Jezusa. Mówił: - „Jestem zwykłym
człowiekiem, sługą, posłańcem między dwoma światami”. Był prostym, skromnym
człowiekiem. Dlatego niższe się zamknęło, a wyższe otworzyło. Nie uczynił
żadnego wysiłku by wyższe się otworzyło, to się po prostu stało.
Za
pierwszym razem tak się przestraszył, że gdy przyszedł do domu, miał wysoką
gorączkę. To wszystko takie dziwne! Jakim sposobem czytał? Jednak to, co
widział i czuł, było tak odmienne, nie pochodziło z tego świata. Nie mógł
uwierzyć, wszystko stanęło na głowie. Gorączka nie ustępowała przez trzy dni, a
on trwał zatopiony w modlitwie. Po czym, z wielkim oporem, powiedział swojej
żonie, co się wydarzyło.
„Byłem w
innym świecie – rzekł. Nie mów o tym nikomu, bo pomyślą, że oszalałem”.
Od tego
pamiętnego dnia Mahomet był prowadzony nie przez swoje ego,
ale przez siły ponad nim – stał się instrumentem.
Kiedy otwiera
się wyższe, wszystko wywraca się do góry nogami. Twoja logika przestaje
działać, rozum nie ma już żadnego zastosowania. To, co wiedziałeś, staje się
zupełnie nieistotne, nieważne jest także to, kim jesteś.
Otwarcie się na
wyższe jest możliwe jedynie wtedy, gdy zamkniemy bramę niższą. To może się
stać, lub nie, ale jest prawdziwie konieczne, jeśli chodzi o przetrwanie ludzi.
Wejście w wyższe staje się pomostem, bramą, dzięki której człowiek staje się
czymś więcej niż zwierzę”.
Osho
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz