czwartek, 14 marca 2024

Posłaniec

 

Zbliżają się święta - dobra pora na pisanie o sprawach ducha.

Człowiek jest istotą religijną z natury, atoli powinien pamiętać o wierzeniach rodzimych, wierzeniach swoich przodków – Ojców i Dziadów. Wiary krwawo wyplenionej ogniem i mieczem przez watykańskich okupantów.

Indoktrynacja kk narzuciła wielu osobom przekonanie, że jedyną słuszną ideologią, jest ideologia kościelna.

Człowiek poszukujący prędzej czy później zrozumie, że okupant z zasady posługuje się fałszem.



"Kiedy Mahomet głęboko medytował na górze Al-Hira, nagle usłyszał głos, który nakazał: - „Czytaj!”.                                                                                       

- Jakże mam czytać? – spytał Mahomet będący zupełnym analfabetą.                                                                                    

Głos ponownie nakazał: - „Czytaj!”. I to z dużo większą stanowczością.                                                                             

Mahomet zawahał się, zaczął drżeć ze strachu. Jak miał czytać?                   

I wtedy głos zabrzmiał po raz trzeci: - „Czytaj!”.

Mahomet znalazł się na granicy między niższym a wyższym. Doskonale wiedział, że jeśli chodzi o niższe, czytać nie może. Jednak głos dobiegał z innej sfery i nalegał: - „Czytaj!”. Otworzył zatem oczy i ujrzał, że wkroczył w inny świat. Mógł czytać, rozumiał. Zaczął otrzymywać Koran.

Trwało to latami. Mahomet nie otrzymał Koranu jednego dnia, Koran wsączał się w niego przez długie lata. Wcześniej był zupełnie zwyczajnym człowiekiem, aż nagle stał się inny. Jednak nigdy nie mówił : - „Jestem Buddą”. Nigdy. Także nie padło z jego ust: - „Jestem synem Boga”, jak w przypadku Jezusa. Mówił: - „Jestem zwykłym człowiekiem, sługą, posłańcem między dwoma światami”. Był prostym, skromnym człowiekiem. Dlatego niższe się zamknęło, a wyższe otworzyło. Nie uczynił żadnego wysiłku by wyższe się otworzyło, to się po prostu stało.

      Za pierwszym razem tak się przestraszył, że gdy przyszedł do domu, miał wysoką gorączkę. To wszystko takie dziwne! Jakim sposobem czytał? Jednak to, co widział i czuł, było tak odmienne, nie pochodziło z tego świata. Nie mógł uwierzyć, wszystko stanęło na głowie. Gorączka nie ustępowała przez trzy dni, a on trwał zatopiony w modlitwie. Po czym, z wielkim oporem, powiedział swojej żonie, co się wydarzyło.

„Byłem w innym świecie – rzekł. Nie mów o tym nikomu, bo pomyślą, że oszalałem”.

Od tego pamiętnego dnia Mahomet był prowadzony nie przez swoje ego, ale przez siły ponad nim – stał się instrumentem.

Kiedy otwiera się wyższe, wszystko wywraca się do góry nogami. Twoja logika przestaje działać, rozum nie ma już żadnego zastosowania. To, co wiedziałeś, staje się zupełnie nieistotne, nieważne jest także to, kim jesteś.

Otwarcie się na wyższe jest możliwe jedynie wtedy, gdy zamkniemy bramę niższą. To może się stać, lub nie, ale jest prawdziwie konieczne, jeśli chodzi o przetrwanie ludzi. Wejście w wyższe staje się pomostem, bramą, dzięki której człowiek staje się czymś więcej niż zwierzę”.

                                                        Osho

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz