wtorek, 24 stycznia 2023

Trzy pierścienie

 


Nikola Tesla mawiał, że kto pozna działanie trzech liczb: 3, 6 i 9, ten pojmie działanie Wszechświata.

             Opowieść

Był sobie pewnego razu człowiek, który miał niezwykły pierścień. Ten pierścień był przekazywany od pokoleń przez ojca – synowi. Ten, kto ów pierścień nosił, był szczęśliwym człowiekiem, dobrze mu się wiodło, jednak pomimo dobrobytu nie zatracał współczucia dla innych i nie uchylał się od pomagania im. Pierścień należał więc do dobrych ludzi i każdy z nich przekazywał go swemu dziecku.

      Lecz zdarzyło się, że jednym rodzicom urodziło się naraz trzech synów i dorastali oni zdrowo w miłości braterskiej, dzieląc się wszystkim i we wszystkim się wspomagając. Rodzice zachodzili w głowę, jak to będzie, gdy dorosną i trzeba będzie jednego z nich obdarować pierścieniem. Długo rozmawiali po nocach, aż w końcu matka zaproponowała takie rozwiązanie: - trzeba zanieść pierścień do najlepszego złotnika i kazać mu zrobić jeszcze dwa takie same. Złotnik musi zadbać o to, żeby pierścienie były identyczne i żeby nie dało się rozpoznać, który z nich był pierwowzorem. Długo szukali, aż znaleźli jednego, niezwykle zdolnego, któremu z wielkim staraniem i mozołem udało się wykonać to zadanie.

      Kiedy rodzice przyszli odebrać pierścienie, złotnik pomieszał przed nimi wszystkie trzy tak, że nie mogli rozpoznać, który był pierwszy, a które na jego wzór wykonane. Toż samo i złotnik – sam się zdziwił, nie mogąc odróżnić, który jest który.

Kiedy synowie osiągnęli pełnoletność, odbyła się huczna uroczystość, na której rodzice wręczyli chłopcom pierścienie. Chłopcy wcale nie byli zadowoleni, choć starali się tego nie okazywać, żeby nie sprawić przykrości rodzicom. Każdy z nich w głębi serca uważał, że to on dostał prawdziwy pierścień i zaczęli patrzeć na siebie podejrzliwie i nieufnie.

      Po śmierci rodziców natychmiast poszli do sędziego, żeby to on raz na zawsze rozstrzygnął wątpliwości. Ale i mądry sędzia nie zdołał tego uczynić i zamiast wydać wyrok, powiedział im: - „Podobno klejnot ma właściwość czynienia jego posiadacza miłym Bogu i ludziom. Jako iż wydaje się to nie stosować do żadnego z was, to możliwe, że autentyczny pierścień się zagubił. Dlatego żyjcie tak, jakby to pierścień każdego z was był prawdziwy, a życie samo pokaże, czy to prawda”.

      I tak te trzy pierścienie, są jak trzy religie. A kto się w jednej urodził, powinien wziąć dwie pozostałe jak dwa pantofle i w nich iść do zbawienia.

                                      Księgi Jakubowe – Olga Tokarczuk


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz