Nikola Tesla mawiał, że kto pozna
działanie trzech liczb: 3, 6 i 9, ten pojmie działanie Wszechświata.
Opowieść
Był sobie pewnego razu człowiek, który miał
niezwykły pierścień. Ten pierścień był przekazywany od pokoleń przez ojca –
synowi. Ten, kto ów pierścień nosił, był szczęśliwym człowiekiem, dobrze mu się
wiodło, jednak pomimo dobrobytu nie zatracał współczucia dla innych i nie
uchylał się od pomagania im. Pierścień należał więc do dobrych ludzi i każdy z
nich przekazywał go swemu dziecku.
Lecz
zdarzyło się, że jednym rodzicom urodziło się naraz trzech synów i dorastali
oni zdrowo w miłości braterskiej, dzieląc się wszystkim i we wszystkim się
wspomagając. Rodzice zachodzili w głowę, jak to będzie, gdy dorosną i trzeba
będzie jednego z nich obdarować pierścieniem. Długo rozmawiali po nocach, aż w
końcu matka zaproponowała takie rozwiązanie: - trzeba zanieść pierścień do
najlepszego złotnika i kazać mu zrobić jeszcze dwa takie same. Złotnik musi
zadbać o to, żeby pierścienie były identyczne i żeby nie dało się rozpoznać,
który z nich był pierwowzorem. Długo szukali, aż znaleźli jednego, niezwykle
zdolnego, któremu z wielkim staraniem i mozołem udało się wykonać to zadanie.
Kiedy
rodzice przyszli odebrać pierścienie, złotnik pomieszał przed nimi wszystkie
trzy tak, że nie mogli rozpoznać, który był pierwszy, a które na jego wzór
wykonane. Toż samo i złotnik – sam się zdziwił, nie mogąc odróżnić, który jest
który.
Kiedy synowie osiągnęli pełnoletność, odbyła się
huczna uroczystość, na której rodzice wręczyli chłopcom pierścienie. Chłopcy
wcale nie byli zadowoleni, choć starali się tego nie okazywać, żeby nie sprawić
przykrości rodzicom. Każdy z nich w głębi serca uważał, że to on dostał
prawdziwy pierścień i zaczęli patrzeć na siebie podejrzliwie i nieufnie.
Po
śmierci rodziców natychmiast poszli do sędziego, żeby to on raz na zawsze
rozstrzygnął wątpliwości. Ale i mądry sędzia nie zdołał tego uczynić i zamiast
wydać wyrok, powiedział im: - „Podobno
klejnot ma właściwość czynienia jego posiadacza miłym Bogu i ludziom. Jako iż
wydaje się to nie stosować do żadnego z was, to możliwe, że autentyczny
pierścień się zagubił. Dlatego żyjcie tak, jakby to pierścień każdego z was był
prawdziwy, a życie samo pokaże, czy to prawda”.
I tak te trzy pierścienie, są jak trzy
religie. A kto się w jednej urodził, powinien wziąć dwie pozostałe jak dwa
pantofle i w nich iść do zbawienia.
Księgi Jakubowe – Olga Tokarczuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz