Aktywny
Obszar Słońca 5395
Był
9 marca 1989 roku, gdy astronomowie pracujący w Kitt Peak Solar
Observatory w Arizonie dostrzegli na tarczy Słońca
rozbudowujący się, silny rozbłysk.
W
zewnętrzne warstwy ziemskiej atmosfery uderzyła gigantyczna fala
promieniowania ultrafioletowego i rentgenowskiego. Następnego dnia jeszcze potężniejsza erupcja w aktywnym obszarze 5395
wyrzuciła w przestrzeń kosmiczną chmurę gazów 35 krotnie
przewyższającą rozmiarami naszą planetę.
Chmura burzowa
poruszała się ze swoją zwykłą prędkością 400 kilometrów na
sekundę i wieczorem 13 marca dotarła do Ziemi.
Obserwatorzy
w Skandynawii i na Alasce ujrzeli ponadprzeciętne widowisko –
spektakularną zorzę polarną, którą można było dostrzec daleko
na południu, aż na Florydzie, Kubie i w Meksyku.
Ludzie,
którzy nigdy przedtem nie widzieli podobnego zjawiska, obawiali się,
że mogło dojść do ataku nuklearnego.
Niepokojono
się także o los promu kosmicznego Discovery, który dopiero co
wystartował.
Chmura
słonecznej plazmy wdarła się w ziemskie pole magnetyczne i
wywołała monstrualny prąd elektryczny przepływający na wysokości
zorzowej, czyli 100 kilometrów nad powierzchnią planety.
Prąd
ten wirował i skręcał, obejmując zasięgiem dużą część
Ameryki Północnej. Zorze polarne były przefantastyczne, bajkowo
kolorowe i niesamowite, a w tym czasie niewidzialne prądy
elektromagnetyczne toczyły walkę na nieboskłonie i wewnątrz
skorupy planety.
Pod
obszarem Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady i krajów
skandynawskich przepływały potężne rzeki prądów.
Prowincja
Quebec usytuowana jest na ogromnej tarczy geologicznej, która
nie pozwalała prądom wzbudzonym w głębi Ziemi łatwo wydostać
się na powierzchnię.
Ładunki elektryczne zmuszone były do
szukania drogi ujścia....
Szukały,
szukały, aż znalazły: - wybrały najprostszą drogę - poprzez linie
energetyczne!
Sieć
energetyczna Hydro-Quebec charakteryzuje się bardzo długimi
przewodami trakcyjnymi, co dodatkowo zwiększa natężenie prądów w
niej zaindukowanych.
Kosmiczne prądy elektromagnetyczne w ułamku sekundy runęły w sieć Hydro-Quebec!
No
i wtedy się zaczęło....
Bardzo ciekawie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń