A
dokładnie to Zatoka Gdańska z Wyspy Sobieszewskiej.
Po
sezonie Wyspa wchodzi w letarg. Puste plaże, cisza i spokój.
Do
pięknego wiersza Sztaudyngera dorobiłem w tym roku zdjęcia.
Nad
znikomością i szaleństwem
spraw
ludzkich zamyślony
kamyki
małe zbieram
o
kształtach nie wyśnionych
Leżą
na brzegu morza
wśród
sporu fal i piasku
Pełne
są dziwnych kolorów
mnie
tylko widnego blasku
Zbieram
je skacząc po głazach
chyląc
się w różne strony
Nad
znikomością i szaleństwem
spraw
ludzkich zamyślony
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz