czwartek, 6 listopada 2025

Mięta z nutką kaszy

 

Garnek czeka gotowy do pracy, jeszcze na niezagiętych drutach.

Do kaszy dołożę maślaków.


Patyki trochę obeschły, można poczyniać rozpałkę do obiadu. Kora brzozowa okazała się jak zwykle pomocna, pierwszy niebieski dymek poleciał - drewno wilgotne.



Dołożenie paliwa i gotujemy podwójną porcję kaszy gryczanej.




Po sycącym posiłku, na deser pyszny napar z mięty z nutką kaszy – a kto by tam mył garnek, wszak oszczędność wody na biwaku to podstawa.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz