Część 13.
Dochodzi godzina 19.00.
Susząca się skarpetka jeszcze nie miała foto.
Dzień się chyli – wydłużają się cienie.
Sosna ze zdjęcia poniżej pracowicie odrapana przez niedźwiedzia. Ślady są zarówno stare, jak i nowe – nie da się ukryć, że niedźwiedź tędy chodzi. Opisywałem nocną przygodę z niedźwiedziem z 2022 roku – wtedy namiot stał tuż przy tej właśnie sośnie, dlatego w ubiegłym roku zmieniłem miejsce na bardziej odległe - kropkę namiotu widać w dali. Jak się okazało niewiele to dało i już za kilka godzin miałem przeżyć powtórkę z rozrywki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz