Gwoli wyjaśnienia pewnym ludkom: ostatnie posty należą do fizyki kwantowej, a w niej do Hiperprzestrzeni. Ta dziedzina nauki obejmuje (bowiem) czwarty wymiar, duchy, okultyzm, mistykę, religię, światy równoległe, podróże w czasie, superstruny, ale także astronomię, matematykę – a więc również rynki finansowe, czyli pieniądze. W efekcie fizyka kwantowa w swoich niezwykłych obliczeniach dotarła do Teorii Stworzenia, czyli Kuchni Boga, znajdując między innymi odpowiedź na pytanie: - "ile jest wymiarów?", tudzież: - "czy Bóg miał wybór stwarzając nasz świat?" Oraz: - "jak to się odbyło?"
Temat arcyciekawy, atoli będę starał się Czytelników
nie przynudzić.
Jak wiemy, nie tylko książki, ale także czytanie nie jest dla idiotów.
Proces pana Slade’a rozbudził tak wielkie namiętności, że było tylko kwestią czasu, kiedy czwarty wymiar stanie się tematem powieści.
To opowieść pana Kwadrata o wielu wymiarach. Po raz pierwszy czwarty wymiar został wykorzystany do krytyki społecznej wiktoriańskiej Anglii. Abbott obnażył zakłamanie, bigoterię i ciasnotę poglądów tej części społeczeństwa, która nie przyjmuje do wiadomości możliwości istnienia innych światów.
Książka Abbotta była pierwszą powszechnie czytaną pozycją o wizycie w wielowymiarowym świecie. Idea czwartego wymiaru zainspirowała również dramaturgów. W 1891 roku Oskar Wilde napisał parodię opowiadania o duchach: Upiór rodu Cantervill’eów.
W roku 1894 H.G.Wells
pisze słynny Wehikuł Czasu. Wells był dominującą postacią życia
intelektualnego w Londynie, a w książce spopularyzował pogląd, że czwarty wymiar może być również czasowy,
a nie tylko przestrzenny.
Zarówno Kraina Płaszczaków, jak i Wehikuł Czasu potrafią zainteresować nawet dziś, ponad sto lat od napisania. To, co je takimi czyni zawarte jest w wizjonerskiej krytyce politycznej i społecznej. Oto bohater Wellsa zobaczył, że świat przyszłości nie jest jaśniejącą twierdzą cudów (Cudów Nowoczesnej Teorii Monetarnej na przykład). Świat przyszłości został ukazany jako wypaczona walka pracujących z władzą. Klasa robotnicza zostaje zmuszona do życia pod ziemią – robotnicy przekształcili się w brutalnych Morloków, podczas gdy klasa rządząca, wskutek niepohamowanej pogoni za przyjemnościami, cofnęła się w rozwoju i stała się pasożytniczą, bezużyteczną rasą istot podobnych do elfów – Elojów.
Wells znany jako umiarkowany socjalista, użył czwartego wymiaru, aby pokazać ironię walki klasowej. Społeczny kontrakt między biednymi i bogatymi doprowadził do kompletnego szaleństwa. Bezużyteczni Elojowie są karmieni i ubierani przez ciężko pracujących Morloków. Robotnicy ostatecznie mszczą się – nie chodzi jednak o zemstę połowiczną, o zerwanie łańcuchów nałożonych na bogaczy, zemsta jest radykalna, Elojowie zostają pożarci.
W opowiadaniu Historia Plattnera, Wells zajął się także paradoksem zamiany stron. Lewej na prawą i vice versa. Ta historia tak się spodobała matematykom, że ułożyli na ten temat limeryk:
Matematyk rzekł w sekrecie
na wstędze Mobiusa jest tylko jedna strona
i nieźle się uśmiejecie
jeśli na pół ją przetniecie
bo nadal jest
cała, mimo że podzielona.
W powieści Niewidzialny, Wells opisał człowieka, który potrafi przenosić się w czwarty wymiar, więc dla potomnych znika.
W
opowiadaniu Dziwny przypadek oczu
Davidsona, Wells wykorzystał
ideę, że węzeł przestrzenny może dać
człowiekowi dar widzenia przyszłości. W ten sposób Tunel Riemanna stał się opisem literackim.
W utworze Cudowny Gość, Wells zawarł pomysł, że Niebo istnieje w świecie równoległym – w innym wymiarze. Oto następuje nieszczęśliwy wypadek i Anioł spada z Nieba lądując w angielskiej wiosce.
Popularność powieści Wellsa spowodowała powstanie nowego gatunku literackiego. Georg McDonald, przyjaciel matematyka Lewisa Carolla, uważał, że Niebo znajduje się w czwartym wymiarze. W swej książce Lilith, wydanej w 1895 roku, opisuje naukowca, który manipulując odbiciami w lustrze, tworzy wielowymiarowe okno do przechodzenia pomiędzy Wszechświatami.
Tematem zajął się także Joseph Conrad i w roku 1901 napisał Spadkobierców – rasa supermenów z czwartego wymiaru wkracza do naszego świata.
Miłego Halloweena życzę.
PS. O szkoleniu giełdowym napiszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz