poniedziałek, 7 kwietnia 2025

Trzecie życzenie Lema

 


Moje trzecie życzenie przewyższa nieziszczalnością, oba poprzednie. Były one w porównaniu z nim zwykłą dziecinadą.

Otóż życzę sobie otworzyć pewnego ranka oczy, aby przekonać się, że wszystko, co się mnie i światu przytrafiło od mojej matury, było sennym koszmarem. Wyśniłem drugą wojnę światową, obozy koncentracyjne, okupację Polski i innych krajów, „ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej”, konferencje rozbrojeniowe, Klub Rzymski, debaty atomowe, kryzysy, itp.

     Nic z tego nie zaszło, bo było tylko senną zmorą. Dlatego po przebudzeniu odczuję prócz ulgi także wstyd, żem przypisał ludzkości tyle zaciekłości morderczej i świństw. Jakże się zawstydzę, że mieli rację ci, którzy od dawna pomawiali mnie o mizantropię i sadystyczne cechy charakteru, które przejawiły się w moim śnie.

     Zarazem stwierdzę z radosnym wzruszeniem, że wszystko, czego uczyli mnie moi nauczyciele gimnazjalni o szlachetnej naturze człowieka, było najczystszą prawdą.

                                 Kraków, luty 1980.

 

P.S. – Stanisław Lem był Żydem. Urodził się we Lwowie w roku 1921. W czasie wojny przeżył okropne rzeczy. Śmierć zaglądała mu oczy wielokrotnie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz