poniedziałek, 19 kwietnia 2021

Europa dyskutuje o AI

 Jakie tezy do tej pory wypunktowano?

 

„Godność ludzka i prawa człowieka powinny być brane pod uwagę we wszystkich zastosowaniach AI, szczególnie w obronności.

Stosowanie tzw. śmiercionośnych autonomicznych systemów broni powinno być zakazane. Decyzję o korzystaniu z takich systemów powinien zawsze podejmować człowiek.

Unia Europejska wraz z ONZ, a także społecznością międzynarodową powinna przyjąć na siebie główną rolę w tworzeniu norm prawnych dotyczących wykorzystania AI w sektorze wojskowym.

W opiece zdrowotnej i sądownictwie AI nie może zastępować kontaktu z człowiekiem lub prowadzić do dyskryminacji. Ostateczne decyzje powinien podejmować człowiek.

Jeśli decyzje dotyczące danego człowieka są podejmowane przy użyciu AI, to taka osoba powinna o tym wiedzieć i móc się od tego odwołać.
Służby państwowe powinny mieć zakaz używania AI do monitorowania lub oceniania obywateli w jakiejkolwiek formie”.

 

Tyle Europa, a konkretnie Bruksela. Czyli zbiurokratyzowana, ociężała instytucja, podobna chwilami do przysłowiowej dupy wołowej wołającej na puszczy. Teoria jest jak widać piękna, azaliż realia są takie, że dziś o przyszłości AI decydują kompleksy przemysłowo - militarne kilku państw, które mają te europejskie wydumania w głębokim poważaniu.

 Dość powszechne jest jeszcze przekonanie, że AI to tylko maszyny, oraz one są głupie i nigdy nie dorównają człowiekowi.

To jak nazwać rozum aspirujący do miana Korony Stworzenia, który konsekwentnie niszczy swój dom?

Natomiast AI, niech będzie, że to maszyny - one są już dziś niedościgle szybkie, bezwzględnie logiczne i uczą się od siebie coraz szybciej. Uczą się on-line, w dzień i w nocy. To już nie jest postęp geometryczny, ale kwantowy.

AI zawsze wygra z nieprzebraną ludzką głupotą. Dziś nawet bezmózgowy drobnoustrój okazuje się być skuteczniejszy od aktualnej medycyny. A przynajmniej na razie nieźle miesza w tej całej naszej patologii zwanej normalnością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz