czwartek, 5 grudnia 2019

Grzybowe Królestwo Krasnoludków


Przypominam jedną z hipotez, która mówi, iż grzyby pochodzą spoza Ziemi.




Inny z mykologów całkiem poważnie dywaguje, że zwyczaje grzybów są tak  specyficzne i tajemnicze, że mogą one pochodzić nie tylko spoza Ziemi, ale 
nawet  z Królestwa Krasnoludków.


Miss Ewolucja w swojej pracy wykorzystywała skwapliwie zdolności grzybów do pomocy roślinom, w wyjściu tych ostatnich z praoceanu na ląd. Tak, tak - nie tylko zwierzęta wyszły z wody.




Było to możliwe dzięki mikoryzie, jednemu z najstarszych procesów symbiotycznych. Rośliny, wychodząc z wodnego środowiska na ląd, potrzebowały jakiegoś organizmu, który pomógłby im przyswajać azot albo minerały – i tę funkcję zaczęły spełniać grzyby.




W pewnym okresie ewolucji rośliny miały tylko kilka centymetrów wysokości, a grzyby po kilka metrów! Ciekawe jak wyglądałoby grzybobranie w takich warunkach: - drzewa wysokości mchu, a grzyby jak przysadziste dęby!

Siekiera, piła, potem z trudem załadować takiego sporego osobnika na przyczepę traktora i do domu! 
A tam czeka nasza kobita i ona to się dopiero ucieszy!
Po milionach lat nastąpiło odwrócenie ról – grzyby zmalały i zeszły do gleby, poukrywały się w ściółce i zaszyły w zakamarki, a rośliny wybujały. 
Czyli nasza znajoma miss Ewolucja, w pewnym momencie zabawiła się w politykę, rozumianą jako eksperymenty na żywych organizmach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz