Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Limeryki chujowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Limeryki chujowe. Pokaż wszystkie posty

sobota, 6 października 2012

Dziś sobota - kącik limeryków.

Bo nazbierało się ich trochę. Ludzie piszą. Dla mnie to dobra zabawa jest. Przypominam, że początek zrobiła nasza Noblistka - Wisława Szymborska, poniższym limerykiem:
        

?Był pewien rolnik w Neapolu,
który zasadził chuja w polu,
gdy przyszedł doń na wiosnę,
chuj rzecze: ?Precz! Ja rosnę,
do widzenia, mój drogi Karolu?

I rozpoczęła się zabawa. Rozpruł się worek z twórczością ludową. A więc jedziemy.......

Jeden faraon w dawnym Egipcie


szczycił się na języku pypciem.
Bóstwem haremu
był dzięki temu,
bo cały harem szczytował szybciej!




Raz M. de Mumia w swej melinie
nabajerował cud dziewczynie:
wszystko mam sztywne pod tym zwojem!
Dla ciebie, kotku! Wszystko twoje!
Nie wspomniał tylko o przyczynie.


Raz pewien strażak z Yorkshire
 radośnie wrzasnął fire!!!
 Skąd radość w głosie??
 Okazało się:
dla lasek sikawka to bajer!

Raz rzekła pani do pana w Prośnie
- Na moje oko, wciąż ci rośnie!
Coś z moim wzrokiem,
Czy z tym potokiem? -
kąpali się już radośniej.




pewien student rodem z Kłaja
chwalił się iż posiada trzy wspaniałe jaja
zaciekawione tym panienki
ściągneły mu spodenki
że ani jednego nie ma wyszło na jaw
 


Raz jeden facet w Dahomeju
Gdy dobrze się nawąchał kleju
Dziewczyny w łaźni
Rżnął w wyobraźni,
Bo miał bogatą, panie dzieju.



 
I limeryki teraz dzielimy na dwie kategorie: - 1.- chujowe             2.- do dupy
Oto próbka tych z drugiej kategorii:



Pewien złodziej z Bagdadu
Chował swe łupy do zadu
Gdy go złapali
Się zorientowali
Że był agentem Mosadu.



  

Pewną starą kurwę nad Nysą
Całą noc rżnęli w dupę łysą
Ona woła: "Ach, goście,
Mówcie, ktoście są, ktoście?!"
Oni na to: "Autochtony my są".

(Ten ostatni limeryk, to Słomczyński, żeby nie było, że podpuszczam na wabia.)
 




piątek, 3 sierpnia 2012

Limeryki

Po tym limeryku Wisławy Szymborskiej natchnienie padło na ludzi! Zaczęli pisać na temat.............. 
Jest pewien facet z Afryki
Co chujem zjada szaszłyki
Połyka, a wcześniej żuje
Wszystko wyłącznie chujem
Chujowe ma, fakt, nawyki.

Jest pewna dziwka z Mombasy

Co chujem ssie kutasy
muska i oblizuje
A wszystko wyłącznie chujem
Więc jedźmy tam Zbychu na wczasy.

Dość znany kowal z Dąbrowy

Chujem wykuwa podkowy
Rozgrzewa i hartuje
Wszystko wyłącznie chujem
Bo chuj jego jest stalowy.

Limeryki. Duuużo chujowych limeryków.

Jest pewien ogrodnik w Pniewach,
co chujem kwiaty podlewa,
nawozi i pielęgnuje.
A wszystko wyłącznie chujem.
Tak mu się czynić zachciewa.

Jest pewien lekarz w Bieszczadach,
co chujem pacjentów bada,
maca i opukuje
(a wszystko wyłącznie chujem!),
skutecznym będąc nie lada.

Jest pewien profesor z Czeladzi,
co chujem badania prowadzi,
wykłada, egzaminuje...
A wszystko wyłącznie chujem.
Nikomu to jednak nie wadzi.

Jest murarz w Nowym Sadzie,
co chujem cegły kładzie,
zaprawę miesza, tynkuje.
A wszystko wyłącznie chujem.
Bierz przykład, darmozjadzie!

        
W ten wieczór chujowy tak siedzę,
nad rymem do "chuja" się biedzę,
wytężam zwoje mózgowe -
a wszystko wychodzi chujowe.
To przez w temacie niewiedzę...

(To nie ja pisałem. Jakby co, to Jarząbek Wacław)