Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bieszczadzkie krokusy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bieszczadzkie krokusy. Pokaż wszystkie posty

piątek, 7 kwietnia 2017

Krokusowa wiosna w Bieszczadach

Kwiaty są wysłańcami boga z innego świata.
Są aniołami przysłanymi po to,
aby człowiek całkowicie nie zapomniał,
co oznacza absolutne piękno.

                                                                             (Zenta Maurina)




Pewien jegomość z okolic Szprotawy
był dla jednej pani nad wyraz łaskawy
Pani czekała jednak na konkrety 
a on tylko przynosił bukiety
więc mu rzekła: jesteś jakiś taki niemrawy


Bieszczadzka krokusowa wiosna


Ta seria zdjęć, i następna - z aparatu.






To w takim miejscu dusza spotyka się z przestrzenią
Dziś znowu upał.
Wieje gorący wiatr jak z pieca – trzydzieści stopni jak nic!





Kwitnie górska laka
choć śnieg jeszcze prószy
te liliowe kwiaty to właśnie krokusy

Wiosna nad Bieszczadem robi hokus – pokus
i oto spod śniegu wychla się krokus.