Jeśli będę bardzo bogaty, innym biedniejszym ludziom będzie się wydawało, że jestem potężny i mądry.
Kilka lat temu, przy szykowaniu ogniska przyszło mi do głowy takie
porównanie: - brak umiaru w gromadzeniu dóbr, czy ogólnie w zarabianiu
pieniędzy jest chorobą. Jeśli w pogoni za kasą ktoś się zatraca (ze mną tak
było) to jakby zaraził się dziwną chorobą, która
rozprzestrzenia się wokół jako przyjemnie pachnący dym: - z jakiegoś powodu
większość ludzi zdrowych, wąchając ten dym zachwyca się zapachem, a przez to
także zaczyna chorować. I tak to się kręci.
Dziś można rozwinąć te siekierkowe myśli. Wartość
rzeczy jest względna. Samochód na przykład. To bardzo pomocne urządzenie. Ale
bez paliwa klops - staje się bezużyteczny. Teraz za pieniądze mogę wszystko
kupić. Ale jutro może już nie - one mogą z jakiegoś powodu stracić wartość i
nie chodzi tu o stopniową utratę wartości z powodu inflacji.
Rozmawiam ze znajomymi podpierając się
zimną logiką. Czy robić zapasy żywności? No dobrze, ale na jak długi czas można
się zabezpieczyć i co kupić? Makaron? A na czym go ugotujesz żyjąc w mieście,
gdy nie będzie gazu ani prądu? Ognisko? Więc zapałki jak najbardziej mogą się
przydać. Wódka, spirytus jako pieniądz? Bowiem w czasach kryzysowych wracamy do
transakcji wymiennych. Ok. tylko ile tego ma być i gdzie to trzymać? W szafie?
Zakopać? Kiedy masz takie problemy, oznacza to, że już dałeś się skołować.
Bo patrząc z dystansem: - sprawy dzieją
się ponad naszymi głowami. Są częścią większej rozgrywki, jak najbardziej
zgodnej ze znanym nam Cyklem 52 lat. Trwa walka o prymat nad światem. Ameryka zagrożona, Chiny weszły w taktyczny na razie alians z Rosją. Na razie, bo wygląda na to, że docelowo ją także połkną
razem z tą całą naszą Cywilizacją Zachodnią.
A wtedy sprawdzi się proroctwo Pinokia:
; - każdy posłuszny dostanie swoją miskę ryżu.
To co? Mamy wybrać bierność? Absolutnie
nie! Z bandytą rozmawia się językiem bandyty, on innego języka nie zrozumie. Tylko
że nie zrobię tego ani ja, ani ty Czytelniku. Jednak możemy dokładać swoje
ziarenka niezgody, gdzie tylko się da. A dla Ukrainy serce! Niech Moc będzie z Ukrainą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz