środa, 10 listopada 2021

O Tzolkinie zdań kilka

 


Kalendarz w cywilizacji zachodu jest tylko zapisem dni, zamieszczonym w określonym porządku.                                                                                           

Inaczej jest z Kalendarzem Majów - Tzolkinem. W nim jest kompozycja przestrzeni energetycznej wszystkiego co jest.

Bo konkretem, praprzyczyną, która spina w całość odbieraną przez nas rzeczywistość jest światło.

Nie ma ciemności - jest tylko kompletny brak światła. Einstein

Światło, albo inaczej informacja niesiona przez światło. Na takiej zasadzie działa hologram i fraktale.

Każda pchełka mniejszą pchełkę gości                                                               

 i tak do nieskończoności.

                                   Jonathan Swift

O tym pisał Einstein, Niels Bohr i inni fizycy kwantowi i to nas przybliżało do zrozumienia rzeczy, które były oczywiste dla starożytnych kultur. Nie tylko Majów, Sumerów, Egipcjan, ale także Kahunów, Indian Hopi, czy syberyjskich Szamanów.

Te wszystkie ludy ufały kapłanom, gdyż owi posiadali wszechstronną magiczną wiedzę, oraz umiejętność jej skutecznego stosowania. To byli ludzie wyjątkowi tudzież ponadprzeciętni.                                                                

Wszystko we wszechświecie jest jednością. Jednością połączoną ze sobą za pomocą najmniejszych cząstek materii. Do tej jedności należy każdy człowiek, kwiat, góra, strumień i kromka chleba. I człowiek nie jest żadną Koroną Stworzenia, a tylko drobnym elementem większej całości. Pełne pychy pojęcie Korona Stworzenia ukuli dogmatycy kościoła katolickiego. Nie ma przypadków, dlatego należymy do gatunku homo sapiens, a nie hetero sapiens.

Dla tych, którzy umieli  czytać kalendarz, był on encyklopedią wiedzy o wszechświecie. Majowie potrafili opisać mechanizm zależności oddziaływania planet i gwiazd na życie ziemskie.                                                       

Tzolkin jest właściwie mapą aktywnych energii wszechświata, ale służy także jednostce do samopoznania. Każdy człowiek poszukujący prawdy o sobie, w ramach sławnego „Poznaj siebie”, powinien wyczytać przynajmniej podstawowe informacje jakie niesie osobisty kin. To zaskakująco ciekawa wiedza i jest tego znacznie więcej niż niesie znak zodiaku. Zodiak bowiem przypisuje człowieka do jednej z dwunastu grup. Tzolkin jest dokładniejszy - tu zbiorów jest 260.

Informacyjnie: autor bloga  kin 139.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz