Czy mam potrzebę izolowania się od miejskiego świata?
Jeśli zdefiniować taki świat jako zgiełk, pośpiech, sieczkę informacyjną, przenikającą wszystko politykę, czyli propagandę, nienawiść, a ogólnie kłamstwo przez duże K – to tak.
Dzisiejsza
werbalna część wpisu jest jedynie pretekstem do publikowania zdjęć, a być może inspiracją.
To tylko w miarę zwięzłe myśli człowieka
ogólnie zadowolonego.
Zwięzłość zawsze była ważna, dziś staje się bezcenna, ponieważ jednostkę ludzką przytapia ocean gadulstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz