piątek, 19 listopada 2021

Był sobie kiedyś bałwochwalczy król

Generalnie od początków świata zawsze było tak, że to intelektualne elity wyznaczały kierunek ludzkiej cywilizacji. 

Tragedia brała się z tego, że czasami ludziom tylko chorym na władzę, albo ludziom podłym z przerośniętym ego, albo zwykłym psychopatom udawało się przejąć rządy.  

W czasach nowożytnych na przykład na półkuli północnej byli to bolszewicy, a niedługo potem faszyści.

Jedni sprawowali ją (lub sprawują nadal, udając jednak w miarę skutecznie zupełnie kogoś innego) dłużej, drudzy krócej. 

Jednak jedni i drudzy przynieśli milionom ogólny upadek, zniszczenie, śmierć, lub tylko wieloletnie zniewolenie.


Każdy karzeł moralny, aby wabić, najpierw sadzi piękną różę przy wejściu do swojej jaskini. Za jej podwójnym pięknem (róża pachnie) ukrywa swą podłość.


Azaliż alegoria także bywa orężem.

 

Bieszczady, żmija zygzakowata.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz