poniedziałek, 8 marca 2021

Cykl 194 dni

 Cykl 194 dni - czyli o przyczynie wypadków lotniczych związanych z pożarem silnika.                                                             

Otóż para niemieckich astrofizyków, Grażyna Fosar i Franz Bludorf, postawiła ciekawą hipotezę dotyczącą przyczyn tych katastrof. Dwójka badaczy odkryła, że katastrofy lotnicze spowodowane zapaleniem silnika wydarzają się na tej samej linii południka co 194 dni! Kolejne miejsca wypadków przesuwają się z zachodu na wschód i zamykają swój cykl pełnym okrążeniem Ziemi we wspomnianym już czasie 194 dni, po czym cykl zaczyna się od nowa.

Hipoteza astrofizyków brzmi: - „Za wiele niewyjaśnionych wypadków lotniczych jest odpowiedzialne bliżej niesprecyzowane zaburzenie energetyczne, które obiega Ziemię z zachodu na wschód, wykonując pełen obieg kuli ziemskiej w 194 dni. Zaburzenie to zwykle wywołuje pożar silnika”.

Fosar i Bludorf  podają na dowód dokładne daty katastrof z godziną i minutą, oraz długość geograficzną miejsca. Jak można przeczytać w książce „Niewyjaśnione zjawiska w Polsce”, autor zainspirowany hipotezą niemieckich astrofizyków wykonał własne obliczenia dotyczące samolotu pasażerskiego, który rozbił się w 1987 roku w Lesie Kabackim. (Pisałem o katastrofie – „Samolot Tadeusz Kościuszko – 07. 02.2019”).





Maszyna wystartowała z Okęcia 9 maja 1987 roku. Silnik zapalił się nad Grudziądzem. Samolot zawracał, zrzucał benzynę i paląc się leciał z powrotem na Okęcie. Nie zdołał dolecieć i rozbił się o godz. 11.12 – do lotniska było tylko 5 km. Otóż z obliczeń wynikło, że w dniu wypadku „niesprecyzowane zaburzenie” odkryte przez niemieckich astrofizyków znajdowało się akurat na długości geograficznej Polski.

A ja sprawdziłem poprzedni wypadek. Siedem lat wcześniej, 14 marca 1980 roku tuż przed lądowaniem na Okęciu, o godz. 11.15 rozbił się inny samolot wracający z Ameryki – ten nazywał się Kopernik. Tu po pierwsze primo: - nie zapalił się silnik, a przyczyna tkwiła w złej jakości części mechanicznych silnika. 

Po drugie primo: - obie katastrofy dzieli 2613 dni, co daje 13 i pół cyklu 194 dni. Czyli sprawa nie podpada pod "Nieznaną Energię". Zwraca jedynie uwagę niemal identyczna godzina obu katastrof, ale z tego też nic nie wynika. Chyba tylko teza znana Czytelnikom bloga, że nie ma przypadków.

Opisywaną „Nieokreśloną Energię” niektórzy badacze podają jako przyczynę powstawania „przestrzelin kosmicznych” w szybach domów (od parteru do wysokości kilkunastu pięter) ustawionych w kierunku północnym, co notuje się na całym obszarze od Uralu aż do krańca Hiszpanii

Niespecjalnie się zgadzam z takimi sugestiami. Natomiast „Nieznana Energia” jak najbardziej pasuje jako powód samozapaleń ludzi, a więc zdarzeń jeszcze bardziej przeczących prawom fizyki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz