Na początek ciekawostka na temat zadłużania się bez opamiętania, no i chciwości banków.
Dlaczego notujemy tak duże
zainteresowanie kryptowalutami?
Kryptowalutami, ale także spekulacją giełdową. Poniżej wykres cenowy bohatera ostatnich dni, firmy GameStop.
Bo jak dziś wygląda sytuacja? Oto mamy do czynienia z keynesowskimi wydatkami
wykraczającymi poza cokolwiek, co Keynes kiedykolwiek sobie wyobrażał - w
ramach Nowoczesnej Teorii Monetarnej (MMT) zakładającej, że pieniądze drukuje
się bez względu na implikacje dotyczące długu, a rozgrzane drukarki jest w
stanie ostudzić jedynie inflacja.
Obawy inwestorów mają także podstawy
historyczne, bowiem przez utratę wartości pieniądza upadło Cesarstwo Rzymskie. Najpierw był zrównoważony (narodowy) rozwój. Potem rozwój stał się niezrównoważony. Wzrastały wydatki na
wojsko, logistykę i administrację. Aby te wydatki pokryć, Rzymianie bili nowe
monety o coraz mniejszej zawartości srebra, co wywołało najpierw inflację,
potem hiperinflację i w końcu doprowadziło do upadku Cesarstwa.
Gdy gospodarka na Ziemi kiełkowała, początkowo stosowano metody wymienne, barterowe. Jednak z powodu ich nieefektywności
wymyślono pieniądz. Reliktem barteru jest dziś złoto, czy inne surowce. Mimo iż
Bitcoina cechuje duża zmienność,
przez co wydaje się ryzykowny, jednak jego atutem jest bycie poza tradycyjnym
systemem monetarnym. Zdecentralizowany charakter kryptowalut przyciąga
inwestorów szukających zabezpieczenia przed inflacją. Zainteresowanie
alternatywnym inwestowaniem stało się widoczne w 2018 r., kiedy Wenezuelę ogarnęła jedna z największych
hiperinflacji od czasu II wojny światowej.
Ze względu na ograniczoną podaż Bitcoina w wysokości 21 mln BTC, charakterystyka tej waluty przypomina cechy niektórych rzadkich surowców, takich jak złoto. Zgodnie z tą analogią Bitcoina można postrzegać jako wariant finansowy na wypadek załamania obecnego systemu pieniądza fiducjarnego, a przynajmniej na wypadek sytuacji, w której rozkład tego systemu będzie postępować szybciej niż w przypadku zdecentralizowanego systemu kryptowalut.
Wykres cenowy Bitcoina z 21 stycznia 2021.
Równocześnie na horyzoncie nadal widnieje groźba dotycząca regulacji i
możliwości zhakowania systemu. W 2020 r. kryptowaluty
z inwestycji dla wtajemniczonych nabrały charakteru instytucjonalnego. Wynika
to z dwóch czynników: - możliwości postawienia 3-5% portfela na coś, co może
przynieść wielokrotny zysk, a także niewyobrażalnie dużych ilości pieniądza
fiducjarnego w obiegu.
Młodsze pokolenia, a obecnie coraz częściej również zarządzający funduszami nie tylko hedgingowymi, są skłonni założyć się, że technologia wygra z pieniądzem
pozbawionym jakiejkolwiek wartości.
Jednak jak rzekł był klasyk: -Każdy plus dodatni ma również jakiś minus ujemny.
Ta technologia niesie ze sobą także pewne zagrożenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz