Miałem napisać jak mnie zainspirowała liczba 2268 milionów dni.
Ta liczba to Stała Niniwy. Zamieniłem ją na lata: 2268 000 000 : 365,25 = 6 209 445, potem zostały tylko trzy pierwsze cyfry, w zaokrągleniu wyszło 621. Kiedy ruszyła polska giełda, pierwsza fala trwała od dołka-minimum 23 czerwca 1992 do szczytu 8 marca 1994, co daje 623 dni, potem była korekta, czyli spadek 385 dni, precyzyjnie wynikający ze złotego podziału: 623 x 0,618 = 385.
Następnie doczytałem, że do Tory przynależy 631 micewot, czyli pouczeń. Znowu zbieżność z 623. Jak widać szukałem gdzie się dało - zaczęła się zabawa, a nawet obsesja, bo połknąłem bakcyla poszukiwania ciekawych liczb, działających na wykresie polskiej giełdy, albo frapujących "życiowo". Powoli coś zaczęło się z tych poszukiwań wykluwać, znajdowałem prawidłowości, powtórzenia. Oto próbka z archiwum.
Stopniowo dochodziły nowe liczby, stawiałem pierwsze kroki w wyznaczaniu dat zwrotu, próbowałem swych sił na wykresach zagranicznych giełd. A najciekawsze, że utwierdziłem się co do słuszności kierunku, ponieważ jednocześnie zgłębiałem temat „poznaj siebie” i tu eureka! Numerologia wskazała, że z imienia i nazwiska jestem 55. A 55 to jest między innymi Poszukiwacz Wielkich Liczb Planetarnych!
I takie tam dyrdymałki.
Daty zwrotu
Ciekaw jestem jak sprawdzą się dwie najbliższe prognozowane okolice dat zwrotu dla Wig 20: 9 maja i 24 sierpnia. Ale to już będę obserwował z pozycji wypoczynkowych,
bo mamy dziś 30 kwietnia, nadeszła pora na wakacje autora. Cisza na blogu tradycyjnie potrwa aż do corocznego czasu
„po grzybach”. Jeszcze tylko wpiszę kilka aktualnych zdjęć z Warszawy i zachęcony reklamą Restauracji Greckiej, zaopatrzony w jej firmowe kanapki, znikam w sinej dali.
Do zobaczenia jesienią, a Szanownym Czytelnikom życzę zdrowia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz