Dla okazania jedności z młodymi, każdy wpis poprzedzam Symbolem Buntu Kobiet.
Kiedy żył jeszcze Mietek – żołnierz Brygady Spadochronowej Sosabowskiego,
czasami opowiadał o wojnie. Robił to niezbyt chętnie, ponieważ przeżył piekło. Nie
pamiętam już, w jakich czasach to było, ale znajomy nauczyciel namolnie prosił
Mietka, aby przemówił do młodzieży szkolnej. Mietek nie chciał się zgodzić, ale
ten znajomy był tak uparty, że Mietek w końcu ustąpił. Pomyślał: - chcesz
pogadanki? To ją dostaniesz.
Zaczął tak: - Kochane
dzieci, był rok czterdziesty trzeci, siedzimy w okopie, chłop przy chłopie,
jemy chleb, a tu naraz jeb!!!
Potem jemy
chleb z solą, a tu jak nie przypierdolą!!!
Mietek się rozkręcał, młodzież się śmiała,
podobała się pogadanka, ale już więcej mego znajomego do szkoły nie zaproszono.
Zdjęcia pasujące do tematu posta: - burza z piorunami nad Ciężkowicami. Każdy trzeźwo myślący, wie (bowiem), że najpierw jest błysk, piorun, a dopiero potem jak pierdolnie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz