Dla okazania jedności z młodymi, każdy wpis poprzedzę symbolem buntu. Stare zgredy muszą odejść!
Dziś odwiedzamy sierpniowo-wrześniowe Bieszczady w zdjęciach mego sympatycznego kolegi Staszka M. Fotograf widoczny na ostatnim zdjęciu.
PS. Marek Marcinowski, autor książki "Sukces na giełdzie", zadebiutował tym razem powieścią kryminalną WIELE DO STRACENIA, w której istotny wątek rozgrywa się na Wall Street. Wartka zaskakująca pomysłami akcja, trup ściele się gęsto, dla miłośników kryminałów, oraz inwestorów (mechanizm przekrętów giełdowych) jak znalazł. Inspirująca zakładka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz