poniedziałek, 26 lutego 2024

Bursztyny z Zatoki Gdańskiej

Na Wyspie Sobieszewskiej pojawiłem się na początku maja, a ostatnie i nie za silne sztormy były na początku kwietnia. Aby morze wyrzucało bursztyny, musi wiać z północy, a jeszcze lepiej gdy wieje z północnego-wschodu. W 2023 roku był jeden taki „bursztynowy” sztorm w lutym.

Na wyspę przyjeżdża w takich momentach wielu zbieraczy i wybierają wszystko. Ale co mi tam! Przez lata mam całe pudełko uzbieranego drobiazgu i cieszę się, jeśli znajdę cokolwiek. Najważniejsze, że w maju ludzi tu na lekarstwo.

W maju był jeden taki poranek, prawie bezwietrzny, kompletna flauta nie rokująca czegokolwiek i wtedy, w ciekawym świetle natknąłem się na kilka bursztynów.



Odwiedziłem także Gdańskie Muzeum Bursztynu, przeniesione z Katowni do nowej siedziby – XV wiecznego spichrza. Mury ze średniowiecznej dużej cegły, lekko podświetlone, czarne szklane posadzki, sztuczne skąpe oświetlenie – trzeba przez chwilę oswoić oczy, kiedy wejdziemy do wnętrza.

Wielokilogramowe bryły, drobiazgi z wtopionym artefaktem, nawet jaszczurka, no i mnóstwo dzieł sztuki bursztynowej. W tle za kuflami widoczne mury. 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz