środa, 20 kwietnia 2022

Bieszczadzkie wędrowanie

 


Pada dziś od rana, więc siedzę przy laptopie żeglując po Bieszczadach zdjęciowo.

Okazy w palcach. Rabe - szkło z huty rodzinnej Fredrów.


Bursztynowy okruch znaleziony na dnie kieszeni symbolicznie łączy morze z górami. Dziurawiec, pióro orła.





Niezapomniany czas biwakowy w odludziu.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz