wtorek, 26 listopada 2013

Zmierzch na Górze

Słońce zniża się - jest tuż - tuż nad górą. Lubię takie światło wieczorne, robi się wtedy tajemniczo.
  I skryło się już za Chryszczatą, a chmury proszą się o foto w tym ciekawym półmroku.

Półsłówka, półszepty i pół kroku do mroku.

               Zmienia się sceneria w Boskim Teatrze – zapada ciepła noc.
Jaką radość dają wtedy chwile spędzone przy ognisku. Małe ognisko płonie wesoło, oświetlając mój maleńki świat - namiot, jałowiec, krzaki buczyny. Nie podkładam więcej. Stopniowo drewno się wypala i ogień przygasa, tylko żar widać w ciemności.
      Znowu układam spanie pod gwiazdami.
Podniosła się kurtyna w Boskim Teatrze Nocnego Nieba. Skrzy się srebrny piasek gwiazd. Rozlała się rzeka Drogi Mlecznej.
      Myśli ulatują w kosmos.

Tu podaję link:   
 http://www.youtube.com/watch?v=VjiMEFGP7nI
anomalie Marsa


I dziękuję Robertowi K. Za podsyłanie ciekawych linków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz