czwartek, 19 grudnia 2013

Zbliża się koniec roku

Do braci i sióstr Słowiańskich w końcu roku 2013.

Nie zadawaj pytania; -  dlaczego?
Jeśli zadajesz takie pytanie, nie jesteś inteligentny.

 Jeśli czytasz tego bloga.....z pewnością jesteś Słowianinem: - Polakiem, Ukraińcem, Bojkiem, Łemkiem, lub.... ze Słowianami jesteś.
       Zbliża się rok 2014. Może podajmy sobie ręce ponad podziałami?
Ile pokoleń minęło od 1947 roku?
     Wpisy na blogu mają obudzić w nas, Słowianach ....no właśnie, co? - Tolerancję? Zrozumienie drugiego? Piszę z serca listy do samego siebie, a więc do Ciebie także. Trafiam codziennie do pięciuset osób.
Nie ilość się liczy....
O co chodzi? - Szanuj mnie, ja ci odpłacę tym samym uszanowaniem.
Chodzi o Wybaczenie.

           Co wiemy?
To wiemy, co nam przekazali rodzice, dziadkowie. Bo politycy - (propaganda) kłamali zawsze i będą zawsze kłamać. Taką mają rolę.
Kapłani niestety nie okazali się lepsi. Wysyłali ludzi na śmierć.

             Łemkowska Watra. Jezu! Trafiłem w sam cyklon zabawy!
Widocznie każdy trafia w to, w co chce trafić. Nie miałem oczekiwań, ale trafiłem.
       Ona, - ta zabawa - porwała mnie całkiem!
Historię po tylu miesiącach już przetrawiłem.
Spałem w Żdyni po północnej stronie zbocza, wśród Łemków, wśród Ukrainy.
Napiszę o tym. Teraz apel: -
  
       Wiem, że kiedyś wybaczymy sobie swoje winy.
Bo kto jest bez winy? Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień, niech rzuci...
Wybaczenie może nastąpić w każdej chwili.
Może to Wybaczenie nastąpi Tu i Teraz? Nie ma innego czasu...nie ma...
 
Powtórzę: - jesteśmy Słowianami: - a więc dedykacja dla Czytelników ( blog dzięki Wam, przeskoczył gładko pół miliona wejść! Jest teraz 525 tysięcy)
     Co Wam powiem, to wam powiem, ale Ukraina potrafi się bawić!

Skończmy z martyrologią, dość trupów!

      PODAJMY SOBIE RĘCE. Podamy sobie ręce?

Jeśli nie podamy sobie rąk teraz, to kiedy sobie podamy?
I sterujmy tak subtelnie, żeby wyjść spod wpływów Rosji, a nie wpaść w objęcia Ameryki.
Uważajmy na tych, którzy szczują.
Uważajmy na tych, którzy zdradzają.

         Powinniśmy być gospodarzami u siebie.

   Mam w zanadrzu ( moja babcia tak nazywała to, co za pazuchą ) - ciężkie teksty.
Ale po co to?
    Mamy dobry czas: - koniec roku.

Moja dedykacja dla młodych duchem: -  Bałkanica.

Nie dajmy się już wciągać w te wyliczanki trupów, tych trupów już nic nie ożywi. - Dość tego!
Bawmy się.

"Będzie!
Będzie zabawa, będzie się działo,  i znowu nocy będzie mało!
 Będzie głośno! Będzie radośnie! Znów przetańczymy razem całą noc, hoopa!".
       Bałkanica.


Czy to nie lepsze od zabijania się? Kiedyś na śmierć, dziś tylko zabijania się słowami?





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz