niedziela, 15 marca 2015

Sięgać aż tak daleko?

Rozmawiam aktualnie z kilkunastoma osobami o daytradingu. Ludzie piszą, umawiamy się i rozmawiamy bezgotówkowo. Takie to proste.
A więc rozmawiamy także o poszukiwaniu fal. Pięciu fal. Nie zawsze da się je dostrzec i to są te właśnie kawałki tortu o których ciągle powtarzam:

Nie próbuj zjeść całego tortu, bo zwymiotujesz. Wybieraj jedynie kawałek. Potem czekaj.

Wynikają nieraz bardzo ciekawe rozmowy.
Złote Tarasy. Gdy jestem w Warszawie, lubię się tu spotykać z interesującymi ludźmi. Zwłaszcza w weekendy. Odwykłem już od pędu, od ludzi nerwowo patrzących na zegarek. Jest zauważalna różnica między atmosferą dnia codziennego w tej galerii, a weekendem. W weekendy atmosfera jest spokojna czyli miła.
    


Treść ostatnio prowadzonej rozmowy dotyczyła zarabiania ogólnie, a giełdy w szczególności.
       Otóż rok temu dwóch facetów w średnim wieku opowiadało o sobie. Szukają pomocy. Opowiadali o swoich doświadczeniach finansowych – czytaj: - stratach. Mając wiedzę wystarczającą do zarabiania – tracili. Przeszli przez wielomiesięczne poszukiwanie najlepszej dla siebie metody – czytaj: - interwału. Wszystko prawidłowo na demo.
Wybrali interwał. I klapa po wejściu własnymi pieniędzmi.
Emocje podobno.

Po ubiegłorocznym spotkaniu, doszliśmy wspólnie do wniosku, że oni nie weszli w ogóle w temat „poznaj siebie”. Właściwie nic o sobie nie wiedzą, a to przecież błąd. Rozmawialiśmy szczerze i powiedziałem im, co często ostatnio robię, że może powinni sobie odpuścić, bo giełda nie jest dla nich.
       Nie odpuścili. Drążyli zagadnienie. Każdy oddzielnie poddał się hipnozie regresyjnej u innego terapeuty. I wyszło szydło z worka.
       
         Obaj poczynili kiedyś śluby ubóstwa!

Czasami trzeba sięgnąć aż tak daleko, żeby znaleźć przyczynę życiowych zdarzeń. Podobnie dzieje się z człowiekiem, któremu rwą się związki męsko-damskie.
Często przyczyną są złożone śluby celibatu.
           Pomińmy odpowiedź na pytanie, kto kiedyś podpuszczał ludzi do składania takich ślubów.
Błędny program noszony w umyśle działa i dopóki go nie zmienimy – dupa blada. Wystarczy zdać sobie sprawę z takiego „gwoździa” tkwiącego w człowieku i zastosować autosugestię, wizualizację, sposoby zmiany nawyków. Do programowania nie polecam hipnotyzerów. Regres tak, programowanie tylko samodzielne. 
      To jest opis aktualnej sytuacji, co z niej wyniknie - gdy się dowiem, napiszę.  

Na obrazku wykres S&P 500 1 H. 
    


Jest widoczna duża piątka. Ten rynek otwiera się często z lukami, lecz przecież my gramy na Futures. Jest duża różnica, bo rynek kontraktów działa przez 24 godziny. Tak samo dobrze jest patrzeć na wykres Wigu w skali makro i porównywać z Wig 20. Tu nieraz jest zupełnie inne liczenie fal.
    
W niektórych falach można zobaczyć mniejsze piątki. Przypominam także, że liczenie fal jest tylko metodą pomocniczą, opieramy się na sygnałach kupna i sprzedaży.
      Dopiero gdy obrazek „uzbroimy” w kilka narzędzi, stanie się czytelniejszy.

          Uzbrojoną działkę sprzedam. Saper

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz