środa, 20 listopada 2024

Cisza przed burzą





Kontynuacja reportażu z jednego dnia sierpnia 2024. Godzina pierwszego zdjęcia – 12.00, ostatniego – 15.30.

Cisza dzwoni w uszach. Nic się nie dzieje, myślę sobie: - Aniołku …. A Aniołek tylko czeka na takie życzenia delikatne jak powiew…. Posnułem się po najbliższej okolicy (upał ogromny, parno), potem wypadła drzemka w cieniu jałowca, a kiedy chmury zasłoniły słońce ruszyłem śmiało po kolejną zdjęciową opowieść.















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz